bazys_MKII To, ze to Twój funfel wcale nie znaczy, ze masz go bronić. Dowody na to jak samochód był skasowany mam, więc mógłbyś sie zamknąć i nie udzielać jesli nie znasz sytuacji sam, a nie wmawiać mi ze ja to robie. To, ze nie masz pojęcia o aucie wcale nie znaczy, ze ja nie mam - nie musisz znać samochodu, to oczywiste ze wszystkim wpierd.. bajkę o tym jakie to Audi jest kozackie.

Nie napisałem, ze kogos okradł, ale jest oszustem, bo ukrywa rzeczywistą historię samochodu. I to nie jest zadne bezpodstawne oskarżania o wałek, więc licze na kilka słów z Twojej strony - na PW, zeby smietnika tu nie robić.

czlowieku skoncz to, bo Twoje oskarzenia sa naprawde smieszne.... bo nikt nie ukrywa zadnej historii auta... nikt nikomu czegos nie wkreca, ze auto jest meeeeega zajebiste, czy wali wala, ze nic nie bylo robione... na poczatku powiedzialem Ci co bylo robione i co wymienione... w aukcji nie ma wzmianki, ze bezwypadek... a co do tematu jakis cwiartek to, moze jeszcze wymienialem dach, bo auto sie zawinelo wokol drzewa, dachowalo 500 razy, a i zapomnialem o podluznicach, bo sa wspawane od stara kutwa wygadalem sie.... no normalnie parodia... co do tematu jakie jest auto, duzo osob je widzialo, czy to w bielawie, w nysie, na vagovwisku czy w jelczu...

Auto kupilem od kolesia w lesznie, ktory sciagnal je z holandi, gdzie jezdzilo rok czasu, wczesniej jezdzilo w niemczech. Kupilem je bo spodobalo sie mi,a uszkodzenia, ktore posiadalo nie byly czyms strasznym... Mianowicie przytarte i wgniecione ranty blotnikow z tylu (z 2 stron), powyzej zadnych uszkodzen w b6 dosc mocno sa uwypuklone, przytarte drzwi tylnie prawe, wgniecenie na dole drzwi tylnich lewych, z tylu z prawej strony zewn czesc progu wgnieciona jakby od kamienia lub murku, poduszki cale, szyby wszystkie taki sam rocznik, wszystko dzialajace i na fajnym wypasie, a ze szukalem wtedy ciekawego diesla w kombii to stwierdzilem, ze bedzie to dobry zakup. Pytalem faceta co sie stalo niestety sam nie wie, a nie robi tego, zeby nikt mu czegos nie zarzucil, auto kupilem i od razu odstawilem do lakiernika, po 3 tygodniach auto zostalo odebrane, pomalowane cale bez dachu i maski. Idac dalej auto robilem dla siebie po sprzedazy S4, ktore posiadalem przez 2 lata, ale ceny paliwa i to, ze auta uzywalem na codzien to musialem je sprzedac, a poza tym potrzebowalem do pracy po pracy... Wiec wybor musial pasc na diesla w kombi. Pare miesiecy temu jednak dostalem sluzbowke do wlasnych celow i w tej chwili juz nie musze,az tak zwracac uwagi na spalanie wiec stad decyzja o sprzedazy, poza tym jazda dieslem mnie meczy, cale zycie jezdzilem mocniejszymi benzynami, myslalem ze diesel bedzie fajny, ale niestety niet...

wracajac do tematu: Madd jezeli dla Ciebie te uszkodzenia plasuja auto jako szrot to prosze bardzo jest to Twoja decyzja i Twoja opinia, ja nie mam nic do Ciebie, ale sorry dla mnie to nie byly duze szkody...

niestety w tym kraju kazdy chcialby kupic auto za 50% jego wartosci, w stanie jak z fabryki kupujac zazwyczaj auto 10-15letnie...


ps. Madd zarzucasz mi oszustwo i ukrywanie prawdy, ale od poczatku wszystko Ci powiedzialem, wyslalem zdj czy film (nie pamietam juz), ktory pokazywal stan auta zanim poszlo do lakiernika, wiec ja nie oszukalem Twojej osoby w zaden sposob!!! Stan auta zostal Ci przedstawiony DOGLEBNIE ! Czlowieku oszustwo by bylo wtedy gdybym Ci nic na ten temat nie wspomnial!!! wszystko zostalo Ci pokazane przeze mnie. Moim jedynym bledem bylo nazwanie tego "delikatna kosmetyka". I do tego sie przyznaje, ze to byl moj blad bo dla jednego bedzie to cos niewielkiego, a dla drugiego ola boga.

Niech każdy z Was wrzuci "dowody", wtedy my zdecydujemy kto mija się z prawdą....

nie ma sensu tutaj wykminiać swoich oszczerstw załatwcie to na PW fakt faktem tu temat powstał dogłębnie na wałkach które robił glinek, sprzedaż auta z tym mało co się wiąże wkońcu jedziesz oglądasz ewentualnie przegląd i kupujesz albo nie a aut idealnych nie ma

Dlatego sprawy niezwiązane z Glinkiem proponuje przenosić do tego tematu:
Cieszy to, że ludzie już otwarcie wskazują i dyskutują na temat nie uczciwych sprzedawców.
http://forum.vwzone.pl/viewtopic.php?f=39&t=19996

TU GLINEK :

Jak to czytam to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac..

Dobrze wiesz ze amortyzatory o ktore robisz zamieszanie do dnia dzisiejszego sa dawno rozliczone
pare postow wczeszniej dokladnie w 1 temacie napisalem ze do soboty 10 - wrzesien 2011
zostana zalatwione sprawy platnosci za amortyzatory robione przez firme algrundo do twojego samochodu - platnosc zalatwialem osobiscie z algrundo wiec nie ma mowy ze 20 wrzesnia nie wiedziales o tym ze dawno jest temat zamkniety bo sami mi chlopaki mowili ze odrazu do ciebie dzwonili 10 wrzesnia

wchodze dzis na forum po czym 20 wrzesnia ( 10 dni pozniej ) dalej udajesz glaba piszac i wmawiajac ludzia ze dalej czujesz sie oszukany bo nic nie ruszylo z tematem gdzie dzwonie dzis do algrundo pytam : co jest grane ze on dalej mowi ze kasy nie ma amorow nie ma

A oni mowia ze ty dobrze wiesz ze amory sa zaplacone i czekaja na montaz
mysle ze dowodem bedzie to jak sami algrundo sie wypowiedza kiedy przekazalem pieniadze

Te polo nie zdazylo trafic do warsztatu bo po zlozeniu poszlo do zyda.
ale dzieki za info bo ta historia jest jedna z lepszych..

.

ja od siebie mogę napisać tylko tyle, że ostatnimi czasy robiłem zakupy pare razy u Glinka i nigdy nie miałem problemów

Ja też jestem zadowolony robiłem zakupy u Glinka jest wszystko git

Super odkop.
Czy to jest Glinek pod 12 latach ?

https://www.instagram.com/mgp_garage/


Pozdro

Owszem, Glinek teraz rozdaje samochody "za darmo" robiąc potężna kasę na jeleniach