Zamiast robic syf w projektach mozecie sie wyplakac tutaj .
uszami mi wychodzi wasz placz po landrynie
ja mam na to .......... Nie moje auto - nie moj problem , ale jest paru uzytkownikow na forum , ktorzy sie przejeli

oczywiscie wolalbym zeby auto zostalo na forum , ale takie zycie
tak wiec tenat dla tych ktorzy nie moga sie pogodzic lub poprostu chca sobie popisac

Baw cie sie dobrze

Krotko i na temat auto nie spelnilo moich wymogow ja albo mam igle albo wole chodzic na piechote.. auto mialo silnik nie na moje nerwy.. nie bylo innego.. brak checi do napraw.. a jak sie juz odbywaly to i tak sie PSULO na 2 dzien albo po 80 km... na 10 silnikow zawsze bywa ten trefny trafil na landryne.... nowy wlasciciel wsadzi swoje checi w silnik i bedzie mial igle bo zawieszenie lakier itp bylo igielka... wszystko dopasowane w sam raz.. nie dobijalo nie walilo nie uciekalo.. nowy wlasciciel moze sie skontaktowac z davwidem ktory zna usterki i pewnie pomoze...
co do sprzedazy oddalem za rowna kwote w ktora wlozylem...
ze ktos juz spadl 10 tys nizej to powinno cieszyc tych co by chcieli tym autkiem jeszcze pojezdzic.

to moze nam cos powiesz o swoim nowym autku

dziwicie sie ze nowy wlasciciel sprzedaj epo tygodniu a moim zdaniem jak ktos jezdzil H to ma to we krwi i pojezdzi tydzien Vw i chce wraca do H. Ich strata ja wole VW. Landryne bym kupil za te pieniadze bo sie naprawde oplaca. Nowy nabytek Glinka widzialem na Ich forum i bez urazy ale wogole mi sie nie podoba i pewnie 150kucy w g40 bedzie go lalo bez problemu. Ale Glinek sprzedal mogl zrobic co chcial mogl nawet pojechac na zlom i juz jego auto jego wybor

Jade zarobic za granice wracam i moje genesis zamieniam na landryne wiec Prosze mi sie tam nią nie interesowac hehe zobaczymy jeśli gośc nie sprzeda do 2 miesiecy to może będzie spowrotem w SG i robie drugie wcielenie landryny

Sprzedał to sprzedał, każdy ma tam jakieś swoje kalkulacje i tyle.
No, a jak ludzie znają historię powstawania auta to potem się emocjonują jego dalszymi losami

A ja troszke tego nie rozumiem , wiem moze jestem za glupi ale ?. Po co ta wielka pasja VW wielki projekt LANDRYNA 2 temat na 30stron , poswiecenie czasu dla tego projetku nie tylko glinka ale tez innych ludzi glownie dawida , a tu po tygodniu sprzedaje auto bo sie psuje bo nie ma czasu na naprawy ale chyba wiem , chciales zrobic auto zeby kazda srobka byla nowa i myslales ze bedziesz wsiadal tankowal i jechal , cos tam cie rozumiem , ale np ja jak bym mial sprzedawac swoje auto tylko dlatego ze mi sie zepsulo to zrobil bym to w dzien zakupu :D . No ale coz karzdy robi jak uwarza za stosowne

Spokojnie może uda sie ją jeszcze do SG sprowadzic byle po drodze nie bedzie mialo 20 właścicieli

Glinek pokaz swojego nowego ulepa

chyba cie rozumiem....


szkoda zeby auto trafialo tak z rak do rak bo zniszczy sie szybko

A pewnie że pomoge

Landryna Fatum... historia się powtórzyła... z góry przepraszam za szczerość ale nie ma to jak zmajstrować zabawkę, chwilę się pobawić i rzucić w kąt... wyjęłoby się to trefne G40 wsadziło coś zastępczego i szukało się zdrowej jednostki. Tyle kasy włożyć po to żeby stwierdzić że silnik nie bangla i puścić to w obieg... nie umiem i nie pojmę tego, ale to Twoja sprawa, Twoje auto było i zrobiłeś jak chciałeś !


PozdróVWki

Jaka wymiana silnika??
Jechał i jedzie pewnie do dziś jak żadko który, Glinek po pierwszej jeżdzie z radości skakał

da(vw)id ja albo jestem ślepy albo czytałem o jakiś ciągłych mankamentach silnika


PozdróVWki

Ciekawe kiedy znowu zateskni i powstanie landryna osiem hehe...

BTW. Powodzenia w uzytkowaniu tego Civ'a... Pojezdzilem troche podobnym z moca 18x ps'ow