Witam

Pacjent: 1.2 12V AZQ

Szukam już wszędzie ratunku ponieważ dziwne rzeczy sie dzieją a mianowicie:
Samochód po nocy odpalony:
1. Włączony tryb awaryjny max 3000RPM
2. Deska rozdzielcza czysta (brak check engine)
3. Silnik się nagrzeje - zgaszę 3 razy i zapalę silnik pracuje normalnie (usuwa się błąd)
4 Po podpięciu VCDS na zimnym(zgaszony silnik) brak błędów
5. Podpięcie VCDS na zapalonym zimnym - błąd 16725 Camshaft Position Sensor (G40) Implausible Signal
6. Na nagrzanym silniku błąd zamienia się w SPORADYCZNY lub jeśli go usunę nie wraca aż do wychłodzenia silnika
7. 2 miesiące temu wywalało ten sam błąd (sporadycznie) powyżej 4000 Obrotów a więc profilaktycznie wymieniłem czujnik (BOSCH) i problem zniknął. Teraz na nowym czujniku magia jak powyżej i spróbowałem wsadzić stary i tutaj problem narasta bo nawet nagrzanie silnika nie pomaga więc wnioskuje że czunik ok. Samochód jeździ pali robi trasy wszystko ok no ale nie mogę jeździć cały czas z interfejsem i usuwać błędów po nagrzaniu.

Jak sprawdzić wiązkę? A może do rozrządu zajrzeć? (wymieniany 40tys km temu - stary poklepywał)

Pozdrawiam Serdecznie

jest to blad niezrozumialego sygnalu take wykluczal bym instalacje. do sprawdzenia rozrzad tz sprawdzic czy znaki sie pokrywaja wewntualnie podmienic jeszcze czujnik

Krzywki na walkach sprawdzone. Wszystko OK. Czujniki tak jak wyżej napisałem. Zastanawia mnie ze stary był dobry do 4 tys obrotów nim go wymieniłem, a teraz nie działa wcale. A nowy działa po rozgrzaniu. Rozbiórka rozrządu wiadomo kupa roboty także szukam na razie gdzie indziej. Najgorzej ze czujnik mało popularny bo ma zastosowanie do silników FSI lub do tych pseudo silników na 3 cylindrach także ciezko mi znaleźć samochód zeby podmienić bo kupno nowego za 100zl odpada bo istnieje prawdopodobieństwo ze zostanę z 3 dobrymi czujnikami. Zastanawiam sie również czy może sterownik nie wariuje? Istnieje taka opcja? Chociaż z drugiej strony co ma do tego wszystkiego temperatura silnika.

Problemem okazał się rozrząd. Na poczatku sprawdziłem tylko górę czy walki ida razem a jednak Łańcuch byl tak rozciągnięty ze lyzwy prowadzace wręcz prawie sie stykaly ze sobą. Łańcuch zrobil 35 tys km a firma lancucha to DAYCO. Takze uwaga.

i kolejny mit ze lancucha rozrzadu sie nie wymienia jest obalony w nowych autach czasami trzeba go wymieniac zanim auto przekroczy 100tys