ale jest lepiej??jak tak to wyjmij bezpiecznik albo przekaźnik i sprawdź

Wyglada na to ze jest lepiej . Musze to jeszcze sprawdzic. Wyjmę bezpiecznik i zobacze czy pomoże

Wyłaczyłem całkiem ASR i nie pomogło nadal jak skręcam w prawo to szarpie.

Jest możliwośc ze np szarpie półoś lub drążek kierowniczy z lewej strony i tak czuć szarpanie ?

Tylko dziwne że jak w drugą strone skrecam to nieczuć nic.

Up

wciąz piszę w sprawie tego szrpania zprawej stron. Teraz przysła pora jesienna i podniosłem na gwincie samochód . Okazało sie że po podniesieniu szarpanie ustało. Czyli wina leży w obniżeniu samochodzu tylko co to powoduje? Jakieś sugestie?

słuchaj taki pomysł mam. sprawdź dolne wahacze jak masz zamocowane.w sankach masz po 2 otwory mocujące wahacz dolny.zobacz gdzie masz przykręcone te wahacze.jak na wewnętrznych otworach(te bliżej silnika) to przełóż śruby i wahacze na zewnętrzne otwory.wtedy teoretycznie powinien zwiększyć się rozstaw kół.jeśli to wina za ciasnych półosi to problem się rozwiąże.

No ok . Tylko jak się to ma do teraz gdy samochód jest podniesiony i nie szarpie ?
Ale sprawdzę to .

pół oś w naturalnym położeniu jest jednym końcem niżej niż drugim i w tym położeniu przeguby sa lekko wyciągnięte(wyczuwalny lekki luz wzdłużny).obniżając auto tak ze pół oś jest w poziomie przeguby się schodzą i przez to mogą się dziać cuda.

ewentualnie jeszcze może być uszkodzony przegub wewnętrzny ale wtedy bujało by całą budą przy jeździe na wprost i przyśpieszaniu.

W końcu udało się rozwiązać problem. Winna okzała się półoś lewa , była po prostu za długa nie z tego modelu i to powodowało szarpanie przy obniżeniu.
Po wymianie na oryginalna długość wszystko jest perfect

Dzieki Dawid za pomoc.