no własnie to jest myślenie typowej osoby która nigdy nic nie zorganizowała. W organizacje takiego czy innego zlotu potrzeba przynajmniej 7 osób które działają prawie przez cały roku + min 20 osób zaangażownych w organizacje przez cały event, ostatnie 2 miesiące to sa wyjęte z życia kompletnie, poza tym nie da sie tak po tylu latach nagle "zlecić" to komuś kto nie ma o tym zielonego pojęcia. Organizatorzy zjedli zęby na tym i takie podpowiedzi niestety nic nie dają, oni wiedzą co by sie przydało a co nie ale niektórych rzeczy poprostu nei da się przeskoczyć, więc jeśli ktoś chce cokolwiek robić to niech się zgłosi do organizatorów, że jest chętny do pomocy ale nie 2dni przed zlotem tylko przynajmniej pół roku wcześniej.
Proponuję wiec czasami przemilczeć pewne kwestie i odpuścić sobie wyp[owiedzi, czekac na kolejne informacje odnośnie zlotu i albo się dostosować albo nie.

pozdr

noname_conek troszkę źle mnie zrozumiałeś ale bicie piany w tym temacie faktycznie niema sensu mi bardziej chodziło iż nie trzeba mieć dyplomu z organizacji zlotów żeby przydzielić miejsca noclegowe dla wszystkich zaproszonych a potem dopilnować aby każdy się zakwaterował w innych organizacjach funkcja tak nosi miano kwatermistrza ale co ja tam wiem , jestem typowym człowiekiem co nigdy nic nie organizował.
ps. nie mam żadnych pretensji do organizatorów wręcz podziwiam ich za organizacje tylko chciałem rzucić luźną uwagę bo wiem ile trudu jest co roku z organizacją miejsc noclegowych.

Pokaz mi takiego kwatermistrza co na 330 łózkach położy około 800 osób .

limit wagowy trzeba zrobić wtedy po 3 na jednym łóżku będą się kłaść ucinam temat bo dyskusja do niczego dobrego nie doprowadzi

Chyba że na żaluzjach będziecie spać.

Conek dobrze prawi.
Jak mam komus dac kase za pomoc skoro przez 10 lat robienia zlotow nie dostalem za to ani zlotowki zarobku :-)
Długo i dużo moznaby mowic na temat organizacji zlotu :-)

przemo.
koniecznie w tym roku musze sie z Toba napic

inni pier@ola, ze nie ma gdzie spać.....gdzie drudzy chcieli by tylko tam być.....żałosne

W aucie mam spać

dla chcacego nic trudnego... z poszukaniem miejsca spania w poblizu
kazdy by tak chcial kawe na lawe i gotowe

W zeszlym roku jak bylem na ASTW to tez spalem w mk2 co prawda wgl nie planowalem tam byc ale to jakojs kime trzeba było ogarnac od jednej nocki w aucie jeszcze nikomu sie nic nie stalo no chyba ze za duzo % i wnetrzu sie dostało. Na waszym miejscu bym nie marudzil ze niemam gdzie spac bo klimat tej imprezy jest tak zejbisty ze nawet nocka w aucie niekomu nie zaszkodzi

radzio_hzr tylko pomyśl że nie którzy jada po 5osób w aucie to jak maja spać na stojąco

Namiot?

Ci którzy dostali mają " kawę na ławę " tu nasuwa się pytanie why jedni są traktowani tak a inni inaczej.


Namiot odpada bo nawet nie mam takiego trudno będę kombinował jeśli coś się zorganizuje to gitarrrra jeśli nie to za rok może......

Dlatego $iemi na początku rozmowy o noclegach zadałem pytanie na jakiej zasadzie są przydzielane miejsca noclegowe? Kto jest ten lepszy, a kto gorszy? od czego to zależy? Organizatorzy na to pytanie już nie odpowiedzieli.

Dobrze, że można w tym roku rozłożyć namiot.